Na Placu Tadeusza Kościuszki w Tarnowie pojawia się coraz więcej osób, które wykorzystują żebranie jako regularne źródło dochodu. Niestety, niektórzy z nich posługują się różnymi formami manipulacji, aby wzbudzić litość i zachęcić przechodniów do ofiarności. Sytuacja ta wywołuje obawy wśród mieszkańców oraz władz miasta, które apelują o rozwagę i czujność wobec takich praktyk.
Zjawisko żebractwa w Tarnowie, szczególnie w rejonach uczęszczanych przez turystów, staje się coraz bardziej powszechne. Osoby zajmujące się tym procederem często wykorzystują dzieci, zwierzęta czy symulują kalectwo, co wprowadza w błąd osoby, które chciałyby pomóc. Przykładem mogą być młodzi ludzie, którzy posługują się kulami, symulując niepełnosprawność. Władze lokalne podkreślają, że pomoc powinna trafiać do tych, którzy naprawdę jej potrzebują, a nie do tych, którzy bezczelnie grają na uczuciach innych dla własnych korzyści.
Dodatkowo, w związku z okresem zwiększonego zagrożenia, mieszkańcy powinni zachować szczególną ostrożność. Ostatnie incydenty związane z żebractwem podkreślają potrzebę czujności oraz zgłaszania podejrzanych zachowań odpowiednim służbom. W przypadku zauważenia niepokojących sytuacji, w tym podejrzanych osób lub pakunków, zaleca się kontakt z Policją. Zgodnie z przepisami prawa, żebranie w miejscach publicznych przez osoby zdolne do pracy jest wykroczeniem, które podlega karze. Mieszkańcy są zachęcani do wsparcia działań na rzecz złagodzenia tego zjawiska oraz do podejmowania interwencji w odpowiednich sytuacjach.
Źródło: Straż Miejska w Tarnowie
Oceń: Problematyka żebractwa na Placu Tadeusza Kościuszki w Tarnowie
Zobacz Także




